Autor Wiadomość
grzess
PostWysłany: Pon 15:21, 21 Sty 2008    Temat postu:

Lekcja poglądowa w szkole podstawowej. Pani wychowawczyni pyta dzieci jakie znają nowości farmaceutyczne ostatnich miesięcy. Oczywiście Jasiu jako pierwszy podnosi rączkę i krzyczy:
- Ja, ja.
Pani pyta:
- Jasiu powiedz nam, jakie znasz najnowsze lekarstwa.
- Viagra, proszę pani.
Zaskoczona pani, nie wiedząc co powiedzieć upewnia sie czy aby dobrze usłyszała. Jaś potwierdza, pani pyta dalej:
- A na co Jasiu Twoim zdaniem ta Viagra jest?
- Na sraczkę proszę pani - odpowiada Jaś.
- Jak to Jasiu na sraczkę? Jesteś pewien? - pyta zaskoczona pani.
- Tak proszę pani. Co wieczór moja mama mówi do taty - zażyj Viagrę, może Ci to gówno stwardnieje.
grzess
PostWysłany: Pon 15:20, 21 Sty 2008    Temat postu:

Jasiu płacze na ulicy. Przechodząca kobieta pyta o powód:
- Czemu płaczesz?
- Bo mój tata spadł z drabiny.
- Czy coś mu się stało?
- Nie.
- Więc czemu płaczesz?
- Bo moja siostra to widziała a ja nie!
grzess
PostWysłany: Pon 15:20, 21 Sty 2008    Temat postu:

Jaś spostrzegł, że jego koleżanka obcięła włosy.
- Zupełnie się zmieniłaś - mówi do niej. Wcale nie wyglądasz już jak brzydka dziewczyna.
- Naprawdę? A jak wyglądam?
- Jak brzydki chłopiec.
grzess
PostWysłany: Pon 15:19, 21 Sty 2008    Temat postu:

Przychodzi Jasiu do domu z wielkim sińcem na głowie.
Mama się go pyta:
- Matko Boska Jasieńku, co Ci się stało?!
- No wiesz mamo, to od myślenia...
- Jak to od myślenia?
- Myślałem, że Kazik nie trafi we mnie kamieniem.
grzess
PostWysłany: Pon 15:19, 21 Sty 2008    Temat postu:

Przyszedł Jasiu ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę.
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42.
- A za co w mordę?
- Bo pani zapytała mnie ile jest 6x7.
Tu ojciec zdziwiony:
- Przecież to jeden h*j!
- No, też tak powiedziałem.
grzess
PostWysłany: Pon 15:18, 21 Sty 2008    Temat postu:

Jasiu dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo wczoraj umarł mój dziadek.
- Nie kłam, wczoraj widziałam Twojego dziadka w oknie.
- Tatuś wystawił go przy oknie, bo listonosz szedł z rentą.
grzess
PostWysłany: Pon 15:17, 21 Sty 2008    Temat postu:

Pani od biologii pyta się Jasia:
- Jasiu, jakie znasz komórki?
- Nokia, Samsung, LG, Siemens...
grzess
PostWysłany: Pon 15:17, 21 Sty 2008    Temat postu:

Jasiu przychodzi do domu i bierze lupę. Podchodzi do niego tata i mówi:
- Czemu czołgasz się po podłodze?
- Szukam czekolady.
- A co? Zgubiłeś?
- Nie, ale bardzo chciałbym znaleźć.
jacca
PostWysłany: Nie 22:00, 20 Sty 2008    Temat postu:

W luksusowym hotelu przy basenie stoi elegancko ubrany pan i krzyczy z zachwytem:
- Wspaniałe, niewiarygodne!
Podchodzi drugi elegancko ubrany pan i kulturalnie pyta:
- A czym to się pan tak zachwyca?
Na to on odpowiada:
- Proszę tylko spojrzeć, to moja cudowna żona. Wczoraj nauczyła się pływać, a dzisiaj nurkuje i już pól godziny wytrzymuje pod wodą.
jacca
PostWysłany: Nie 21:58, 20 Sty 2008    Temat postu:

Gość hotelowy schodzi do recepcji i mówi:
- Zasłałem łóżko.
- W porządku - odpowiada recepcjonistka.
A gość:
- Nie bałdzo.
jacca
PostWysłany: Nie 21:37, 20 Sty 2008    Temat postu: Dowcipy

Handlowiec wybrał sie do Kaliforni w interesach i zatrzymał się w motelu. Następnego dnia rano recepcjonista zauważył, że handlowiec ma strasznie nieszczęśliwa minę i pyta:
- Wszystko w porządku, Sir? Czy coś było nie tak w pańskim pokoju?
Handlowiec odpowiada:
- O drugiej nad ranem obudził mnie wielki kowboj, który usiał na mojej klacie, przystawił mi broń do skroni i zagroził, że jeśli nie zrobie mu laski, to odstrzeli mi łeb swoim wielkim rewolwerem...
- To straszne, Sir! I co Pan zrobił?!
- A słyszałeś jakieś cholerne strzały?!

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group